Zdjęcie: Gieroj Vasilij dał 2 punkty i zwycięstwo Fibrain G2A AZS Politechnika Rzeszów.
Do dużej niespodzianki doszło w świąteczny piątek w Rzeszowie. Faworyt tegorocznych rozgrywek, lider tabeli Dartom Bogoria zostawił 3 punkty w Rzeszowie, mimo zagrania w składzie z Ligi Mistrzów. Gdy akademicy zobaczyli w składzie Gao Ninga wraz z Gionisem i Górakiem wiedzieli, że o jakiekolwiek punkty będzie bardzo ciężko. Losowanie było korzystne dla gospodarzy, którzy chcieli aby Lewandowski zagrał z Górakiem. Pierwsza partia i pierwsze emocje. Doskonale usposobiony Lakeev wygrywa dwa sety z Gao i w trzecim ma trzy setbole, których nie wykorzystuje. Gao doprowadza do wyrównania w setach i na myśl przychodzi siatkarskie powiedzenie: kto nie wygrywa 3:0 to … wygrywa 3:2 ! Vasilij udowadnia, że w tenisie stołowym funkcjonują inne reguły. Druga partia dla zawodnika gości Gionisa, który pokazuje, że jego ranking światowy (35) nie jest przypadkowy. Z nieźle grającym na obronę Gołębiowskim wygrywa 3:0, imponując … bezbłędnym atakiem forhendowym. W trzeciej partii stare porachunki mającego doskonały sezon międzynarodowy (wicemistrzostwo Europy w deblu) i ligowy (3-ci ranking supeligi) Górak chciał udowodnić, że porażka w ostatnim czempionacie Polski z „Lewym” to był przypadek. Nic z tego Lewandowski po wspaniałym, obfitującym w wymianę widowiskowych top spinów, pojedynku wygrywa 3:2 i jeden punkt jest już w Rzeszowie ! Ale na tym nie koniec ! Będący w „gazie” stranieri miejscowych udowadnia umiejętność gry Rosjan przeciwko obrońcom. Grek zdobywa w dwóch setach zaledwie 10 punktów i sensacja staje się faktem !
Zwycięzcy pokazują, że tak wyrównanych rozgrywek ligowych w Polsce jeszcze nie było – każdy może wygrać z każdym – co dzieje się niemal w każdej kolejce. LOTTO superliga jest nie tylko najmocniejsza ale i najbardziej wyrównana ligą europejską !
Tadeusz Czułno