Informacje

UFF ! BYŁO CIĘŻKO, ALE ZWYCIĘSKO !

Szczegóły

Utworzono: czwartek, 15, wrzesień 2016 09:29

Zdjęcie: Lakeev byl ojcem zwycięstwa Fibrain G2A AZS Politechniki Rzeszowskiej nad brązowymi medalistami z Bytomia. (Foto: A. Surowiec)

            Spóźniona o pięć dni inauguracja sezonu ligowego w Rzeszowie, po stojącym na wysokim poziomie, zaciętym pojedynku, okazała się zwycięska dla rzeszowskich akademików. Rywal, ubiegłoroczny brązowy medalista, postawił trudne warunki, ale gospodarze stanęli na wysokości zadania. Bohaterem miejscowych okazał się, typowany na lidera Rosjanin Vasilij Lakeev, który sprostał zadaniu i zdobył komplet punktów. Najpierw po widowiskowej grze pokonał Roberta Florasa 3:1 (9,8,-9,3), gdzie w pierwszych trzech setach o zwycięstwie decydowały zacięte końcówki, dopiero w ostatnim uwidoczniła się przewaga „maładca” z Moskwy. Szybko wynik meczu na 1:1 wyrównał lider gości Konecny, który pokonał po podobnym scenariuszu młodego Suna w stosunku 3:1 (8,-9,9,6). Bardzo ważny punkt dla miejscowych zdobył Mateusz Gołębiowski pokonując, długoletniego zawodnika AZS, Pawła Chmiela również 3:1 (9,9,-4,6) . I znów widowiskowe wymiany, łeb w łeb w pierwszych dwóch setach, dwa ostatnie z wyraźna przewaga Pawła w trzecim i dominacja Mateusza w czwartym.

            Clou wieczoru był jednak ostatni pojedynek obu liderów Lakeeva z Konecnym. Było w nim wszystko, a przede wszystkim wysoki poziom graczy światowej klasy. Tomas prowadził już 1:0 w setach i 6:3 w drugim. Ale wtedy Wasia pokazał klasę. Zniwelował przewagę rankingową rywala (na liście światowej dzieli ich 20 miejsc) i od tego momentu zdobył 8 pkt. przy tylko jednym przeciwnika. Trzeci (decydujący wg nowego regulaminu) był wyrównany tylko do połowy seta, w którm początkowo przeważał Konecny (zrobil zmiane stron), ale końcówka Wasilija była zabójcza. Punkt po punkcie odjeżdżał Tomasowi aż do zwycięskiego 11:7. Chwała zwyciężonym, brawa dla zwycięzców!

Zdjęcie: Prezentacja drużyn. (Foto:  A. Surowiec)

            Pierwszy mecz nowego sezonu w hali Politechniki, w nowej scenerii, miał uroczystą oprawę, otwarcia dokonał rektor uczelni prof. Tadeusz Markowski, obecny był wicemarszałek województwa podkarpackiego Bogdan Romaniuk, dopisali przedstawiciele sponsorów tytularnych, no i wynik sportowy dał dużo satysfakcji. Kolorytu imprezie dodał jak zwykle klub kibica 3S Polonii z nieodłącznymi bębnami. Ale spokojnie, to dopiero początek rozgrywek i cele Fibrain G2A AZS Politechniki Rzeszowskiej pozostają niezmienione – utrzymanie się w najmocniejszej lidze w Europie. Teraz spotkania z „mocarzami”, wizyta aktualnego mistrza Polski 30 września (piątek godz. 18.00 w Rzeszowie) , wyjazd do wicemistrza z Działdowa, tym bardziej cenne są zdobyte 3 pkt. w spotkaniu z mocnym rywalem.