Informacje

Złoto dla Lewandowskiego

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 20, marzec 2016 21:14

84. IMP: Finał singla mężczyzn: złoto dla Lewandowskiego

Tomasz Lewandowski po fantastycznym meczu wygrał w finale gry pojedynczej z Patrykiem Chojnowskim 4:1.


Żaden z finalistów jeszcze nigdy nie cieszył się ze złota w singlu. Lewandowski był w finale gry pojedynczej 2013, wygrywał za to finały w deblu (2011 i 2012 z Jarosławem Tomickim), a dwa razy miał w tej konkurencji srebro. Chojnowski przegrał w finale debla trzy lata temu z parą Daniel Górak, Robert Floras. Grał wtedy w parze z Wangiem Zeng Yi.

 Już pierwszy set pokazał, że to może być bardzo długi i emocjonujący pojedynek. Obaj gracze szli łeb w łeb, ale więcej szczęścia w końcówce miał Lewandowski. W drugiej partii znów gracz z Politechniki Rzeszów miał setbole przy 10:9, 11:10, 12:11 i tego trzeciego wykorzystał. Sprawiał wrażenie niesamowicie zmobilizowanego, pokrzykiwał po zdobytych punktach, żył przy stole.

 W trzecim secie rzeszowianin szybko objął prowadzenie, było już 10:5 dla niego, ale dwa punkty Chojnowskiego skłoniło Tomasza do poproszenia o przerwę. Podziałało! 11:7 i 3:0 dla Lewandowskiego. Czwarta odsłona mogła okazać się ostatnią. Przy 10:9 Lewandowski miał meczbola, ale Chojnowski się obronił po ładnej wymianie. Kolejną też wygrał, lecz za chwilę się pomylił i było po 11:11. Emocje sięgały zenitu, Lewandowski zepsuł serwis, jednak wkrótce znów miał meczbola. I znów go zmarnował. Grał w tych momentach pasywnie, licząc na błąd rywala. A Chojnowski korzystał z tych prezentów i wyrównywał stan seta. To była prawdziwa wojna nerwów! I Lewandowski ją przegrał. W sumie miał sześć piłek meczowych, rywal – trzy.

 W piątym secie role się odwróciły. To Chojnowski prowadził 10:8, ale rywal po ładnych wymianach wyrównał. Mecz robił się superefektowny. Kontratopspinowe wymiany rozgrzewały publiczność do czerwoności. Ostatecznie Chojnowski nie trafił w stół i Lewandowski mógł celebrować triumf. Wreszcie doczekał się największego sukcesu – zdobył złoto. Najwięksi fachowcy nie pamiętają, kiedy poprzednio swoje pierwsze złoto wywalczył pingpongista, który ukończył 30 lat.

Finał
Tomasz Lewandowski – Patryk Chojnowski 4:1 (14:12, 13:11, 11:7, 18:20, 13:11).

Brązowe medale: Patryk Zatówka (Olimpia Unia Grudziądz) oraz Daniel Górak (Bogoria Grodzisk Mazowiecki).

Źródło: Artykuł PZTS