Rozgrywki superligi męskiej tenisa stołowego przekroczyły półmetek. Zgodnie z oczekiwaniami tabela odzwierciedla możliwości finansowe, a co za tym idzie i sportowe uczestników.
Nie wszyscy odkryli jeszcze swoje karty, stąd niższy niż oczekiwano dorobek punktowy królów polowania transferowego Działdowa i Torunia, a nadspodziewanie dobrze spisują się drużyny z Bytomia i Zielonej Góry. Bardzo zacięty szykuje się, przynajmniej na półmetku rozgrywek, bój o play-offy. Na dole raczej bez sensacji. Dwaj beniaminkowie, Politechnika i Ostróda to drużyny, które najprawdopodobniej stoczą walkę o prolongatę ligowego bytu. Ale przed nami jeszcze 3/4 sezonu 2015/16 i wiele emocjonujących pojedynków przed nami. Z drużyn podkarpackich o medale walczyć z pewnością będzie Kolping Jarosław, Politechnika i Strzelec znajdują się w dolnej części tabeli, ale jeszcze na miejscach poza spadkowymi. I mamy nadzieję, że tak pozostanie do końca.
W jutrzejszej kolejce (17 listopada) akademicy jadą do Bydgoszczy,” strzelcy” do Zielonej Góry, a Kolping – Frac do Działdowa. Wszystkie te pojedynki są b. ważne z gatunku o podwójną stawkę punktową, a każda zdobycz punktowa będzie mile widziana. W sobotę(21 listopada) kolejna kolejka: Strzelec gra z Kolpingiem pojedynek derbowy, „inżynierowie” z Politechniki podejmują Energę Manekin Toruń.
tacz