Lewandowski: "Jedynka nie oznacza medalu
- Szczegóły
-
Utworzono: środa, 24, marzec 2021 19:16
"Rozstawienie z nr 1 nie oznacza, że mam zagwarantowany medal. Mistrzostwa Polski są trudnym turniejem i trzeba grać na wysokim poziomie, aby wspiąć się na podium" – mówi Tomasz Lewandowski z Fibrain KU AZS Politechniki Rzeszów.
Dwoma zwycięstwami w Grand Prix Polski Tomasz Lewandowski potwierdził mistrzowskie aspiracje. A pod nieobecność będących w czołowej 100 rankingu światowego Jakuba Dyjasa i Marka Badowskiego będzie rozstawiony z jedynką podczas 89 IMP w Hotelu Arłamów (26-28 marca).
- Byłem już Mistrzem Polski w singlu, nie trenuję już tak dużo jak w najlepszych latach, więc nie stawiam sobie za główny cel zdobycia złotego medalu. Oczywiście miło byłoby zwyciężyć w grze pojedynczej, ale wiem jak ciężkie to zadanie. Pojadę do Arłamowa bez dodatkowego obciążenia i bez presji. Chcę po prostu dobrze zagrać i wygrywać mecz za meczem. A czy to się uda, nie wiem. Patrząc na rozstawienie, w mojej części drabinki jest m.in. Samuel Kulczycki, który dobrze spisuje się w Bundeslidze – powiedział 35-letni Tomasz Lewandowski.
Kandydatami do tytułu Mistrza Polski są m.in. Tomasz Lewandowski, Robert Floras, Patryk Chojnowski, Piotr Chodorski, a z młodych zawodników szansę na sukces mają Samuel Kulczycki, Maciej Kubik oraz Miłosz Redzimski.
- Przewaga młodzieży polega na tym, że oni więcej trenują, ale z drugiej strony doświadczenie w takich zawodach i też jest bardzo ważne. Najważniejsze, abym grał swój najlepszy tenis, abym pokazał fajne gry i nie miał do siebie pretensji, że spisałem się słabo w Arłamowie – dodał grający trener rzeszowskich akademików.
Drużyna Fibrain AZS KU Politechnika jako pierwsza zakończyła sezon w LOTTO Superlidze. W grupie mistrzowskiej wygrała 4 z 6 meczów i ma zapewnione minimum 9 miejsce.
- Drugą rundę zaczęliśmy tak jak chcieliśmy, czyli od 3 zwycięstw, które zapewniły nam superligowe utrzymanie. Później postawiliśmy na młodzież, dobrze zaprezentował się Szymek Kolasa, a szanse dostali także Patryk Dziuba i Damian Korczak. Na co dzień oni grają w 1 lidze i na razie tak pozostanie. Będą zdobywali doświadczenie i rozwijali się na zapleczu LOTTO Superligi, ale na pojedyncze mecze wchodzić będą do pierwszej drużyny. Aby na stałe grać w superlidze jeszcze daleka droga – przyznał Tomasz Lewandowski.
W podstawowym składzie w tym sezonie razem z nim występowali Piotr Chodorski i Bartosz Such.