Zatówka postara się sprostać oczekiwaniom w Dojlidach
- Szczegóły
-
Utworzono: poniedziałek, 15, luty 2021 18:00
"Cieszę się bardzo, że ktoś mi zaufał w obecnej sytuacji epidemicznej i mojej zdrowotnej. Postaram się spełnić oczekiwania menedżera Piotra Anchima i klubu Dojlidy" – mówi Patryk Zatówka, były Wicemistrz Polski Seniorów, który jest nowym zawodnikiem białostockiej drużyny.
Po rocznym, powtórnym pobycie w Sokołowie S.A. Jarosław Patryk Zatówka zasili w nowym sezonie Dojlidy Białystok, o czym poinformował zespół ze stolicy Podlasia.
- Już w przeszłości byłem blisko podpisania kontraktu z Dojlidami, jednak wybrałem wtedy Kolping. To był sezon, w którym z ekipą Sokołowa zdobyłem Mistrzostwo Polski. Kiedy pojawiła się ponownie oferta z drużyny z Białegostoku, bardzo się ucieszyłem i postanowiłem skorzystać. Uznałem, że to dobra opcja i szansa na kolejne sukcesy zespołowe i indywidualne – powiedział Patryk Zatówka.
Od dłuższego czasu 23-letni zawodnik miał problemy zdrowotne, ale obecnie jest już dużo lepiej.
– Wykonałem rezonans biodra i okazało się, że wszystko jest dobrze, to tylko sprawa przeciążeniowa. Więc najważniejsze, że jestem zdrowy, a na treningu nie bolały ani biodro ani kolana. Jestem na dobrej drodze, by móc normalnie się przygotowywać i grać na wysokim poziomie – dodał.
W tym sezonie LOTTO Superligi Patryk Zatówka wygrał 5 pojedynków i poniósł 6 porażek. W grze podwójnej w parze z Pawłem Chmielem ma bilans 1-1. Ostatni mecz rozegrał pod koniec października z Uczelnią Państwową Zamość (3:0), a w listopadzie i styczniu z Polaków występował Paweł Chmiel. Zadebiutował też Dawid Jadam.
- Na początku sezonu grałem dobrze, później z kolei bardzo słabo, ale nie patrzę na to, co było tylko skupiam się na następnych meczach. Zagrałem dobre spotkanie z Gionisem i powinienem wygrać spokojnie. Niestety nie udało się. Zadowolony jestem z meczu z Kkhaninem. Byłem gotowy grać na 60-70 proc. w styczniu i menedżer Kamil Dziukiewicz podjął decyzję, że wystąpi Paweł w dwóch meczach. Chmiel gra na a wysokim poziomie w tym sezonie – przyznał Patryk Zatówka.
Obecny sezon jest 6 w jego karierze, kiedy walczy ze swoim klubem o tytuł w LOTTO Superlidze. Dwa lata spędził w FC Saarbruecken.
Srebrny medalista IMP z 2019 roku jest wychowankiem Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Później występował w pierwszoligowej Odrze Miękinia, a następnie przeniósł się do Grudziądza. W 2014 roku sięgnął z Olimpią-Unią po wicemistrzostwo kraju, zaś w dwóch w kolejnych sezonach triumfował w superlidze. Czwarty medal, a drugi srebrny, wywalczył z Unią AZS AWFiS Gdańsk, czyli zespołem przeniesionym z Grudziądza. Natomiast w 2018 roku zwyciężył w rozgrywkach w barwach Kolpinga Frac Jarosław. Teraz gra w drużynie prowadzonej przez Kamila Dziukiewicza, a za kilka miesięcy dołączy do zespołu Piotra Anchima. W 2016 roku był Na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro jako rezerwowy.