Aktualności Superliga

Z każdym meczem będzie ciekawiej!

"Z każdym meczem będzie ciekawiej, zarówno w grupie mistrzowskiej, jak i spadkowej. Mistrza Polski chcemy wyłonić pod koniec kwietnia lub na początku maja" - mówi Zbigniew Leszczyński, prezes LOTTO Superligi tenisa stołowego.

W środę 20 stycznia spotkaniem Dekorglassu Działdowo z AZS AWFiS Balta Gdańsk rozpocznie się decydująca faza rozgrywek krajowej elity. O tytuł powalczy sześć zespołów, z kolei siedem drużyn będzie walczyło o pozostanie w superlidze. Do pierwszej ligi spadnie tylko jedna.

- Wierzę, że przy zachowaniu wszelkich obostrzeń i wytycznych uda się bezpiecznie dokończyć sezon. Pierwsza kolejka w obu grupach odbędzie się 22 stycznia, ale wcześniej mamy jeszcze awansem mecz z lutego między Dekorglassem a AZS AWFiS Balta. Gramy w styczniu i lutym, a ważne rozstrzygnięcia nastąpią w marcu. Być może będą jeszcze zmiany, bowiem dochodzą korekty kalendarza międzynarodowego, do którego musimy się dostosować – dodał szef polskiej LOTTO Superligi.

Niemal cała pierwsza runda odbyła się w kilka tygodni we wrześniu i październiku. Tylko ostatnia kolejka została dograna pod koniec listopada. To sprawiło, że część zagranicznych zawodników mogło przebywać bez konieczności podróżowania tam i z powrotem do innych krajów Europy czy Azji.

- Rozegranie części zasadniczej LOTTO Superligi w błyskawicznym tempie było strzałem w dziesiątkę. Zadowoleni byli też sympatycy tenisa stołowego, którzy na co dzień mogli emocjonować się występami swoich zespołów. Kiedyś dziwiliśmy się, że Chińczycy grają ligę w miesiąc czy półtora, a potem skupiają się wyłącznie na solidnym trenowaniu. Jak widać, to świetny pomysł i frajda dla fanów. Liczę, że w przyszłości uda się go u nas wprowadzić na stałe – przyznał Zbigniew Leszczyński, który jest również wiceprezesem Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
 
W grupie mistrzowskiej wystąpią: Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – 32 punkty, Dekorglass Działdowo – 30, Dojlidy Białystok – 29, broniący tytułu Sokołów SA Jarosław – 26, LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz – 23 i AZS AWFiS Balta Gdańsk – 22. Z kolei o utrzymanie walczyć będą: Energa Manekin Toruń – 18, Uczelnia Państwowa Zamość – 14, 3S Polonia Bytom – 13, Fibrain AZS Politechnika Rzeszów – 10, Poltarex Pogoń Lębork – 8, Olimpia-Unia Grudziądz – 6 i ZKS Palmiarnia Zielona Góra – 3.

- Dwa najlepsze kluby awansują bezpośrednio do półfinałów play off, zaś drużyny z miejsc 3-6 będą walczyć w pojedynczych ćwierćfinałach w halach zespołów, które zajmą 3. i 4. miejsce. Półfinały to mecz i rewanż, zaś finał rozegrany zostanie na neutralnym terenie. Chcielibyśmy aby się odbył w Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku. To wspaniałe miejsce na takie wielkie imprezy. Gdyby pojawiła się jakaś super oferta, wówczas moglibyśmy rozważyć nową lokalizację. Ale zastrzegam, to musiałaby być znakomita propozycja – stwierdził prezes LOTTO Superligi.

Zbigniew Leszczyński to także prezes i menedżer LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy.

- Z Asuką Machim bylibyśmy w stanie walczyć o najwyższe cele, ale w obecnej sytuacji nie wiemy, kiedy Japończyk pojawi się w Bydgoszczy. Przyjazd na dwa mecze i potem konieczność odbycia kwarantanny w ojczyźnie sprawiają, że musimy poczekać z decyzjami personalnymi dot. najbliższych gier. Na miejscu mam innych zawodników, którzy są również bardzo ambitni i pokazali w pierwszej rundzie, że mogą wygrywać w superlidze. Przecież pokonaliśmy już wszystkie najlepsze kluby w Polsce - zakończył.