Gdańszczanie sprawili niespodziankę
- Szczegóły
-
Utworzono: środa, 28, październik 2020 16:37
"Sprawiliśmy niespodziankę nie tylko 12 kolejki, ale całej 1 rundy LOTTO Superligi" – mówi Szymon Malicki z AZS AWFiS Balta Gdańsk, który w meczu z Dojlidami Białystok (3:1) sensacyjnie pokonał na wyjeździe Chińczyka Li Yongyina 3:1.
Dwa punkty zdobył Patryk Chojnowski, który wygrał z Aliaksandrem Khaninem 3:1 i Wang Zeng Yi 2:0. Tylko w pierwszej grze Tomasz Tomaszuk przegrał z Wandżim 0:3.
- Patryk wcześniej przegrywał z zawodnikami z drużyny z Białegostoku, więc nie był faworytem niedzielnych pojedynków. Ale zagrał spokojnie i dobrze taktycznie, co przełożyło się na dwa zwycięstwa – powiedział Szymon Malicki, pozyskany przed sezonem z Olimpii-Unii Grudziądz.
Leworęczny Szymon Malicki, który ma bilans gier 5-7, spotkał się z Liao, który miał 10 zwycięstw i tylko 2 porażki.
- Moje zwycięstwo na pewno było jeszcze większą niespodzianką. Zagrałem naprawdę dobry mecz. To było spotkanie dwóch leworęcznych zawodników, więc serwis i odbiór były kluczowe, szczególnie, że Li ma bardzo mocny forhend. Na początku przeciwnik miał przewagę w tych elementach, ale już w pod koniec pierwszego seta zacząłem lepiej odbierać, a on zaczął mieć problemu z moim serwisem – przyznał 3-krotny Mistrz Polski w deblu.
Szymon Malicki wygrał z Li Youngyinem pierwszego seta 13:11, drugiego przegrał do 5, a w trzecim i czwartym zwyciężał do 8.
- Widziałem, że Li szukał różnych rozwiązań na serwie, bo dobrze odbierałem i nie dopuszczałem go do ataku forhendem. Zwłaszcza było to widać w końcówce meczu, kiedy chiński rywal nie odebrał chyba dwóch moich serwisów, a ja na odbiorze odciąłem go od ataku i musiał zagrać pasywnie – dodał Szymon Malicki, ćwierćfinalista tegorocznych MP w singlu.
Zawodnik gdańskiego zespołu przerwał serię 4 porażek.
– Wcześniej zagrałem już kilka dobrych meczów z bardzo dobrymi zawodnikami, ale minimalnie przegrywałem po 3 2. Tym razem to ja wytrzymałem i wygrałem 3:1. Sukces bardzo cieszy, gdyż wyciągam dobre wnioski z porażek - dodał.
Jeśli za miesiąc AZS AWFiS Balta zdobędzie przynajmniej 1 pkt z Energą Manekin Toruń, to awansuje do play-off i powalczy o medal.
- Jak najbardziej wszystko jest w naszych rękach. Będziemy się spokojnie przygotowywać jak do każdego meczu. Rzeczywiście jest to istotny mecz, a każdy wynik możliwy. Byliśmy cały czas w grze, za nami mnóstwo meczów, a teraz trochę ta przerwa jest za długa – mówił 31-letni Szymon Malicki.