Aktualności Superliga

"Wandżi" z Dojlidami o fotel lidera

Dojlidy Białystok rozegrają w środę zaległy mecz w Zamościu z Uczelnią Państwowa. W przypadku zwycięstwa 3:0 zrównają się z prowadzącym w tabeli Dartomem Bogorią Grodzisk Maz. (23 pkt, 25-7). "Chcemy zajmować 1 miejsce po rundzie jesiennej" – mówi Wang Zeng Yi z Dojlid.

Białostoczanie rozegrali na razie najmniej meczów – 8, z których wygrali aż 7, m.in. z Dartomem Bogorią 3:1 i broniącym tytułu Sokołowem Jarosław 3:2. Przegrali tylko z Sokołowem Jarosław 1:3.

- Do końca rundy pozostały nam 4 mecze i oczywiście, że realnym celem jest zajęcie 1 miejsca. To jest nasz cel – powiedział "Wandżi", wielokrotny reprezentant Polski.

W środę w zaległym spotkaniu 2 kolejki zagrają z Uczelnią Państwową w Zamość, a w piątek pojadą do Rzeszowa na mecz z Fibrain AZS Politechniką Rzeszów. Spotkanie Dojlid z akademikami będzie transmitowane w Telewizji Sportklub.

- Drużyna beniaminka z Zamościa już pokazała swoją waleczność i zdobyła sporo ważnych punktów. To trudny rywal, dlatego od początku musimy być na 100 proc. zmobilizowani. Nigdy jeszcze nie grałem przeciwko temu zespołowi – dodał Wang Zeng Yi.

Wczoraj Dojlidy wygrała z innym zespołem z czołówki LOTTO ZOOleszcz Gwiazdą Bydgoszcz 3:1, a Wang Zeng Yi pokonał Patryka Jendrzejewskiego 3:0 i Asukę Machi 2:1. Mnóstwo emocji było w ostatnim secie pojedynku z Japończykiem.

- Na pewno miałem szczęście. Prowadziłem 8-6 w 3 secie, a potem Asuka Machi wygrywał 10-8. Wiedziałem co będzie serwował i trochę szczęście mi pomogło. Wcześniej w tym sezonie ani razu nie broniłem 2 meczboli – przyznał były Mistrz i Wicemistrz Europy w grze podwójnej.

Do końca rundy Dojlidy Białystok, których grającym trenerem jest Wang Zeng Yi, a menedżerem Piotr Anchim, zagrają jeszcze – poza meczami w Zamościu i Rzeszowie – z AZS AWFiS Balta Gdańsk i Olimpią Unią Grudziądz.