Czas na rewanż z Kubą Dyjasem
- Szczegóły
-
Utworzono: środa, 27, maj 2020 15:43
"W 2014 roku, podczas DME, wygrałem z najlepszym obecnie polskim tenisistą stołowym Jakubem Dyjasem. Za kilka miesięcy może dojść do rewanżu" - mówi reprezentant Białorusi Aleksandr Khanin, który po 3 sezonach wraca do Dojlid Białystok.
W kadrze narodowej, jako rezerwowy, Aleksandr Khanin zadebiutował w wieku 15 lat w IME w austriackim Schwechat. Białoruś zdobyła wtedy brązowy medal, w składzie byli m.in. słynny Władimir Samsonow oraz znani z polskiej superligi Paweł Płatonow i Jewgienij Szczetinin. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej Aleksandr Khanin sięgnął w Ostrawie po złoto ME kadetów w deblu z Czechem Tomasem Polanskym. W juniorach brąz wywalczyli Jakub Dyjas i Patryk Zatówka.
- Bardzo dobrze pamiętam mecz z Polską w Lizbonie w 2014 roku w drużynowych Mistrzostwach Europy. Przegrywaliśmy 0:2, by ostatecznie zwyciężyć 3:2. Doprowadziłem do remisu po wygranej 3:2 z Kubą Dyjasem, a w ostatnim pojedynku Paweł Płatonow pokonał Roberta Florasa 3:2. Zresztą Jewgienij Szczetinin też wygrał 3:2 z Danielem Górakiem. A co do rywalizacji z Jakubem Dyjasem, później nigdy się nie spotkaliśmy w oficjalnych zawodach. W następnym sezonie LOTTO Superligi będę miał bardzo dobrą okazję, aby z nim zagrać po latach i sprawdzić swoje umiejętności – zapowiedział Białorusin.
Po kilku latach w Niemczech, Jakub Dyjas wrócił do ojczyzny i będzie reprezentował jeden z najlepszych klubów Dekorglass Działdowo.
Poprzednio Aleksandr Khanin grał w białostockich Dojlidach w latach 2015-2017. Najpierw wywalczył z drużyną awans do polskiej elity, a następnie – w składzie z Wang Zeng Yi, Pawłem Płatonowem i Ho Kwan Kitem z Hongkongu – zajął 5 miejsce w LOTTO Superlidze. W rozgrywkach 2020/21 będzie występował w stolicy Podlasia ponownie z „Wandżim” i Chińczykiem Li Yongyinem.
- Po wyjeździe z Polski rywalizowałem w 2 lidze niemieckiej i dużo trenowałem w znanym ośrodku w Saarbruecken. Ale były też problemy proceduralne związane z wizą pracowniczą, co sprawiło, że przeniosłem się do Włoch. Teraz wracam do Białegostoku i jestem z tego zadowolony. Cieszę się, że w LOTTO Superlidze rozgrywany jest debel. Chciałbym grać w parze z byłym mistrzem i wicemistrzem Europy Wang Zeng Yi, ale nie zapominajmy, że w składzie są też Li Yongyin i Piotr Michalski. Na treningach zobaczymy, które ustawienie będzie najlepsze – podkreślił.
Aleksandr Khanin dał się poznać w Polsce z bardzo dobrej strony, bowiem już jako junior pokonał tak cenionych pingpongistów, jak Lucjan Błaszczyk, Patryk Chojnowski i Jakub Kosowski.
- Szczególnie zapamiętałem zwycięstwo z Patrykiem Chojnowski w Działdowie, gdzie było wielu kibiców i panowała fantastyczna atmosfera. Ale pozostały wygrane też sprawiły mi wiele radości. Jeśli chodzi o kolejne rozgrywki, mamy bardzo dobrą drużynę, więc spodziewam się włączenia do walki o najwyższe miejsca. Mam nadzieję, że pomogę zespołowi – dodał białoruski zawodnik, który na co dzień trenuje i studiuje w Mińsku, zaś jego idolami są Władimir Samsonow i Chińczyk Zhang Jike.